Kibice Formuły 1 nie mają łatwego życia – z sezonu na sezon stacje telewizyjne żonglują między sobą licencję na wyświetlanie zmagań najlepszych kierowców na świecie. Kolejna zmiana po zakończeniu przyszłorocznego sezonu.
Sprawą zamieszania jest skandynawska grupa NENT, której udało się wygrać przetarg na prawa do pokazywania meczów Bundesligi, Ligi Europy oraz Grand Prix Formuły 1. To potężny cios dla kibiców polskich sportowców, którzy przyzwyczaili się do możliwości oglądania zmagań chociażby Roberta Lewandowskiego w ramach obecnego pakietu telewizyjnego.
Formuła 1 będzie nadawana w NENT już od początku 2023 roku. Skandynawowie próbują uspokoić kibiców mówiąc o gwarancji jakości i innowacyjności. Ponadto, firma telewizyjna ma zapewnić popularnych i uznanych komentatorów oraz analityków królowej motosportu. Niemniej jednak, każda zmiana nosi za sobą potencjalne ryzyko.
(Fot. Pixabay)