Amatorów kartingu w naszym kraju ciągle przybywa. Jakie kaski będą spełniały swoje funkcje na takich pojazdach najlepiej?
Karting jest dla wielu naprawdę świetną rozrywką, która pozwala na odcięcie się od świata zewnętrznego i ściganie się ze znajomymi w kontrolowanych warunkach, na wcale nie takich słabych maszynach. Niech mała moc was tu nie zmyli – gokarty, ze względu na swoją równie małą masę, naprawdę potrafią zaskoczyć swoimi osiągami!
To właśnie z tego względu podczas jazdy gokartem tak ważne są odpowiednie środki bezpieczeństwa. Absolutnym minimum jest tutaj kask, który będzie chronił naszą głowę w awaryjnych sytuacjach. Jakie modele są jednak uważane za najlepsze na rynku?
Absolutną podstawą w przypadku kasku do kartingu jest fakt, iż musi być on zamknięty, to jest: za pomocą specjalnej klapki musimy móc zasłonić oczy oraz nos. Przy wysokich prędkościach, a w szczególności na torach na otwartym powietrzu, jest to bezwzględnie wymagane. Kask musi również posiadać odpowiednie certyfikaty, które potwierdzają jego dobre właściwości ochronne.
Marka OMP jest doskonale znana fanom kartingu oraz wyścigów samochodowych. To bardzo uznany producent wszelkiej odzieży do ścigania się i kaski nie są rzecz jasna w tym aspekcie żadnym wyjątkiem.
Model wspominany tutaj przez nas jest świetnym kompromisem w stosunku jakość/cena. Czarne, matowe wykończenie, solidne wykonanie, homologacja ECE oraz otwory wentylacyjne, które likwidują możliwość pojawienia się pary na wizjerze. W tej cenie jest to naprawdę bardzo dobry wybór.
Nadal zostajemy przy marce OMP. Tym razem trochę droższa opcja, lecz skok cenowy w porównaniu do skoku udogodnień jest stosunkowo niewielki. Co oferuje nam kask CIRCUIT EVO? Przede wszystkim dość aerodynamiczny kształt, regulowane wloty powietrza, oddychającą podszewkę i demontowalne wkładki policzkowe, dzięki czemu będziemy w stanie bez żadnego problemu dopasować kask do swojej twarzy.
Tutaj wchodzimy już w naprawdę wysoką półkę cenową, lecz przy okazji otrzymujemy naprawde profesjonalny sprzęt. RRS CIRCUIT to już kask z wyższej półki. Zbudowany jest on z kompozytów, lecz wewnętrzne poszewki możemy bez problemu demontować i prać. Bez problemu pod tym kaskiem będziemy w stanie nosić słuchawki na przykład do komunikacji z pit-lane, możemy także błyskawicznie wymienić szybkę. Zapięcie jest wykonane z kevlaru, a samo wnętrze kasku jest niepalne.
Kolejna bardzo uznana firma. Włoskie Sparco jest mistrzem w tworzeniu wszelkich akcesoriów motorsportowych oraz odzieży wyścigowej, co pokazuje między innymi wspomniany dziś model. Testowany w tunelach aerodynamicznych rodem z F1, Sky KF-5W wykonany został z włókna szklanego. Wizjer jest naprawdę szeroki, a poza możliwością montażu interkomu można nawet zainstalować specjalną rurkę, która doprowadzać będzie specjalny napój odżywczy. To wariant dla prawdziwych maniaków kartingu.
Bell to światowa czołówka w kwestii kasków. Model RS7-K oferuje skorupę z kompozytów, wyciszający wizjer przeciwmgielny, świetny aerodynamiczny kształt oraz wypełnienie pianką i poduszkami powietrznymi. Dodatkowo nie można nie wspomnieć o 14 kanałach wentylacyjnych!
Zdj. główne: David Armstrong/unsplash.com
