Jak wiemy, Kimi Raikkonen nadal reprezentuje barwy zespołu Alfa Romeo. W międzyczasie znajduje czas, by pilotować karierę swojego syna, Robina. Jak przyznaje – jest przerażony kosztami.
5-latek rozpoczął przygodę z kartingem pod okiem swojego ojca, mistrza Formuły 1. Kimi jest zaskoczony, jak zdrożał ten sport na przestrzeni lat.
Jak mówił na łamach „Speedweeku” – sporty motorowe zawsze były drogie, nawet gdy byłem młody. Jednak, gdy teraz słyszę, że profesjonalny karting kosztuje tyle, co rywalizacja w Formule Renault przed 20 lat, gdy sam jeździłem w tej kategorii, to uznaję to za szaleństwo.
Nie mniej jednak, legendarny kierowca zdradził, że jego syn czerpie sporą radość z udziału w wyścigach, jednak Kimi podchodzi z rezerwą do planów Robina na przyszłość. Jak tłumaczy – nic nie jest pewne, jednego dnia chce jechać na tor, a drugiego ma ochotę na coś zupełnie innego.
(Photo by Diego Gavilanez on Unsplash)