Kiedy możemy wjechać autem do lasu? Czy po wszystkich leśnych drogach możemy poruszać się legalnie? Na jakich zasadach z takich tras mogą korzystać miłośnicy jazdy terenowej?
Offroad to sport motorowy, który z definicji polega na jeździe pojazdem terenowym, quadem lub motocyklem po drogach nieutwardzonych, a często też na pokonywaniu przeszkód położonych poza trasami przeznaczonymi do ruchu. Zwykle takie szlaki znajdują się w lasach. Co wolno miłośnikom offroadu wjeżdżającym na leśne dukty? Czy jazda terenówką w lesie w ogóle jest dozwolona?
Możliwość poruszania się po lesie pojazdami silnikowymi jest ściśle regulowana przez przepisy prawa. Ustawa o lasach z 1991 roku mówi wyraźnie, że legalny wjazd do lasu możliwy jest wyłącznie drogą publiczną. Nie musimy wówczas występować o żadne zgody na przejazd, a za poruszanie się takimi trasami nie grozi nam kara. Na leśnych drogach publicznych obowiązują nas przepisy kodeksu ruchu drogowego. Warto wiedzieć, że zabraniają one zatrzymywania się w dowolnym miejscu – możemy to robić wyłącznie na oznakowanych parkingach. Pamiętajmy też, że na drogach szutrowych obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h. W niektórych przypadkach wjazd do lasu może być też całkowicie zakazany, m.in. z uwagi na zagrożenie pożarowe albo znaczne uszkodzenia drzewostanu.
Problem w tym, że większość leśnych tras to drogi niepubliczne. Poruszanie się po nich samochodem przez osoby do tego nieuprawnione jest surowo zabronione. Mogą z nich korzystać jedynie leśnicy, służby mundurowe i ratownicze oraz właściciele terenu. Jeśli wjedziemy naszym pojazdem na leśną drogę niepubliczną, możemy zostać zatrzymani przez straż leśną, policję, straż graniczną, straż rybacką, a na terenach miejskich także przez straż miejską. Takie patrole są uprawnione do wylegitymowania kierowcy, a nawet – jeśli zajdzie taka potrzeba – do zastosowania środków przymusu bezpośredniego. Złamanie zakazu wjazdu na leśną drogę niepubliczną może skończyć się nałożeniem na kierowcę mandatu karnego w wysokości od 20 do nawet 500 złotych. Jeśli wjazd do lasu terenówką będzie wiązał się ze zjechaniem z wyznaczonej drogi i wyrządzeniem szkody – np. uszkodzeniem leśnego ekosystemu – strażnik może wystąpić do sądu z wnioskiem o ukaranie, co w konsekwencji może oznaczać znacznie wyższą karę.
Odróżnienie leśnej drogi publicznej od niepublicznej wcale nie jest proste. Przepisy nie wymagają, by takie drogi były specjalnie oznaczone. Trasą publiczną lub niepubliczną może być droga asfaltowa, szutrowa oraz nieutwardzona. W praktyce wiele leśnych duktów wyłączonych z ruchu wyposażonych jest w charakterystyczne biało-zielone szlabany blokujące wjazd osobom nieuprawnionym. Drogi publiczne są z kolei często wyposażone w drogowskazy. Jeśli w trakcie poruszania się po lesie nie widzimy takich znaków (informujących np. o odległościach do kolejnych miejscowości), prawdopodobnie znaleźliśmy się na drodze niepublicznej. Przepisy dopuszczają też możliwość udostępnienia do ruchu drogi niepublicznej – w takim wypadku trasy oznacza się dobrze widocznymi tabliczkami.
Zakazy wjazdu na leśne dukty niepubliczne nie obowiązują wszystkich. Zdarza się, że z dróg korzystają nie tylko uprawnione służby oraz pracownicy nadleśnictw, ale też inne osoby, które uzyskały specjalne pozwolenie od administratora terenu, czyli nadleśniczego. Dotyczy to np. naukowców prowadzących badanie terenowe. O takie pozwolenie – np. na organizację rajdu lub przejażdżki – mogą też wystąpić entuzjaści offroadu. Jeszcze inne zasady poruszania się po leśnych duktach obowiązują w lasach prywatnych. Tutaj wszystko zależy od właściciela terenu, który może zabronić lub zezwolić na wjazd w leśne ostępy każdemu, na ustalonych przez siebie zasadach. W takich lasach nie spotkamy raczej straży leśnej, ale możemy natknąć się na niezadowolonego właściciela lub wezwany przez niego patrol policji. W praktyce miłośnicy offroadu często porozumiewają się z właścicielami takich lasów, co do możliwości korzystania z ich terenu. Zwykle przyjmuje to formę płatnej usługi.