
Rosyjska inwazja na Ukrainę ciągle odbija się echem w świecie sportu. Obojętne nie pozostały również federacje żużlowe, w tym ta polska.
Wiele sportowych federacji na całym świecie wyrzuca ze swoich struktur Rosjan oraz rosyjskie federacje. Jak sytuacja wygląda w żużlu?
Rosjanie wyrzuceni nie tylko przez zagraniczne federacje
Polska była tak naprawdę pierwszym krajem, który ze swojej ligi wyrzucił wszystkich rosyjskich oraz białoruskich żużlowców. Choć oczywiście wiąże się to z osłabieniem poszczególnych klubów, jest to cena gestu, który pokazuje, iż Rosjanie po prostu nie są mile widziani. Podobne kroki podjęły kolejne federacje żużlowe w Europie.
Co ciekawe jednak, rosyjska federacja postanowiła… zawiesić licencje żużlowców, którzy postanowili otwarcie skrytykować inwazję Ukrainy. W tym gronie jest nawet tak poważana i utytułowana osobistość jak aktualny mistrz świata Artiom Łaguta. W tym przypadku nie było taryfy ulgowej niezależnie od zasług dla sportu.
Zdj. główne: Simon Moog/unsplash.com