Duża grupa znakomitych samochodów i równie dobrych kierowców zjawiła się na drugiej rundzie sezonu Time Attack Trophy. Niestety, tym razem w roli głównej wystąpiła kapryśna aura, która bardzo mocno wpłynęła na końcowe wyniki zawodów.
Duża grupa znakomitych samochodów i równie dobrych kierowców zjawiła się na drugiej rundzie sezonu Time Attack Trophy. Niestety, tym razem w roli głównej wystąpiła kapryśna aura, która bardzo mocno wpłynęła na końcowe wyniki zawodów.
Wyścig był okazją, by sprawdzić się przed oficjalnym startem serii wielogodzinnych wyścigów Le Mans.