Wyścig był okazją, by sprawdzić się przed oficjalnym startem serii wielogodzinnych wyścigów Le Mans.
Wyścig był okazją, by sprawdzić się przed oficjalnym startem serii wielogodzinnych wyścigów Le Mans.
Sprawa trafiła do sądu, który wstępnie przyznał rację prawnikowi Sao Paolo i zawiesił egzekucje umowy.