Giovinazzi uważa, że poprawił swoje wyniki na torze, jednak nie spoczywa na laurach i chce zapewnić sobie dalsze starty w Alfa Romeo.
Giovinazzi od dwóch lat musi zaciekle walczyć o miejsce w zespole Alfa Romeo. Niedawno, miejsce Włocha miał zająć Mick Schumacher, jednak syn legendy Formuły 1 trafił ostatecznie do Haas, a Antonio mógł odetchnąć z ulgą.
Pozycję Giovinazziego uratowało Ferrari, które ma prawo do obsadzenia jednego fotela.
Jak przekazał na łamach serwisu Motorsportu 27-latek – Poprawiłem się w ostatnim sezonie. W mojej jeździe całkiem sporo zmieniło się na plus. Czułem się bardziej komfortowo w bolidzie, w komunikacji z zespołem.
(Fot. mat. prasowe)