Cztery kółka, układ kierowniczy bez wspomagania, silnik o pojemności 125 cm3. Wydawać by się mogło, że cena takiego pojazdu będzie proporcjonalna do jego rozmiarów. Niestety trzeba sporo zapłacić, by rozpocząć przygodę z tą piękną maszyną. Sprawdzamy, ile dokładnie kosztuje gokart dla początkujących.
Wbrew pozorom karting to sport z wielkimi tradycjami i bogatą historią. Wszystko zaczęło się od Arta Ingersa, który uważany jest za ojca tej dyscypliny. Z racji tego, że pracował jako mechanik wyścigowy, był w stanie zbudować maszynę według własnego pomysłu – w taki sposób w roku 1956 powstał pierwszy gokart. Bardzo szybko zyskał szerokie grono fanów i w mgnieniu oka świat zalała kartingowa gorączka.
Nie będzie zaskoczeniem, że pierwszą fabrykę kartingową otworzono w Ameryce. Co więcej, tam zaczęto produkować silniki dla gokartów. Warto wspomnieć, że pierwszą jednostką napędową wyprodukowaną z myślą o gokartach był zmodyfikowany silnik piły mechanicznej.
Przygoda z kartingiem zwykle zaczyna się niewinnie: wychodzisz z kumplami na tor, by przekonać się na własnej skórze, co tak naprawdę przyciąga ludzi do tych małych samochodzików. Przecież to nie może być aż takie trudne, prawda? Jednakże po czasie zdajesz sobie sprawę, że jest to świetna okazja, by sprawdzić swoje siły w prawdziwej rywalizacji i zacząć konkurować na poważnie.
Pierwsze zawody kartingowe odbyły się już w 1959 roku, a 2 lata później rozegrano pierwsze Mistrzostwa Świata. Z kolei w roku 1968 zorganizowano Mistrzostwa Europy w tej dyscyplinie. Nie trzeba być historykiem sportów motorowych, by wiedzieć, że karting jest swoistym kamieniem milowym w drodze do profesjonalnych sportów motorowych. Przykładem na krajowym podwórku jest chociażby Robert Kubica i jego sławetne początki.
W Polsce, jak i większości krajów Europy, karting można uprawiać wyczynowo już od 8 roku życia. Jednakże, jeśli planuje się brać udział w zawodach, należy zgłosić się do wybranego klubu w celu uzyskania licencji zawodnika. Po dołączeniu badań lekarskich oraz świadectwa kwalifikacji można wystartować w zawodach.
Za kartingiem przemawia przede wszystkim jego dostępność – praktycznie każdy może udać się na tor, by przejechać parę okrążeń. W przypadku tej dyscypliny sportowej nie trzeba inwestować ogromnych sum pieniędzy, by odczuć przynajmniej namiastkę tego, czego zawodowi kierowcy doznają na co dzień.
Przed przystąpieniem do zakupu gokarta przemyśl, do jakich celów go potrzebujesz. Jeśli chcesz korzystać z niego tylko rekreacyjnie, to z całą pewnością nie będziesz mieć problemu ze znalezieniem używanego i niedrogiego pojazdu. Na rynku można znaleźć satysfakcjonujące opcje w granicach 3000–5000 zł. Jeśli jednak poszukujesz czegoś lepszego, będziesz musiał dołożyć jeszcze kilka tysięcy.
Nowy gokart przeznaczony dla młodzieży to wydatek około 7000 zł. Aby jednak na poważnie zająć się tym sportem, trzeba zainwestować przynajmniej 10 000 zł – na gokarta z najwyższej półki należy poświęcić nawet 20 000 zł.
Maszyna rozwiązuje jedynie część problemu. Z racji tego, że na wyścigach mamy do czynienia z zaskakującymi prędkościami i brakiem karoserii, trzeba dodatkowo uzbroić się w odpowiedni ubiór i ochraniacze, które w przypadku kolizji ochronią Cię przed uszczerbkiem na zdrowiu. Nie wspominając o najważniejszym elemencie wyposażenia – kasku. Dobry kask to wydatek rzędu 1000–2000 zł. Przydatne okażą się również ochraniacze na żebra, rękawice oraz wzmocnione buty.
Na domiar złego, biorąc udział w rajdach, trzeba doliczyć koszt ogumienia, który wynosi około 500 zł za komplet opon. Ponadto dochodzą do tego również koszty związane z eksploatacją i serwisowaniem gokarta – podobnie jak w przypadku samochodu, gokart potrzebuje regularnych wizyt u specjalisty. Niemniej dobra wiadomość jest taka, że z racji nieskomplikowanej budowy będziesz w stanie poradzić sobie z tym zadaniem we własnym zakresie.
(fot. pixabay.com)
