Pandemia koronawirusa pozbawiła kibiców możliwości uczestnictwa w Rajdzie Śląska, jednak mocna obsada zagwarantuje świetne widowisko. Rajd odbędzie się w dniach 11-12 września. Będzie to druga z czterech rund mistrzostw Polski.
„To specyficzny rok dla organizatorów imprez w terenie. Kluczowy okres naszych przygotowań przypadł na czas lockdownu. Rywalizacja będzie się toczyć normalnie, troszkę ograniczyliśmy odcinki pokazowe, które zwykle gromadziły tysiące ludzi na małej powierzchni. Dopisała frekwencja, mamy 70 zgłoszeń do Rajdu Polski. Mamy świetny „dom” dla rajdu, jakim jest Stadion Śląski, to pokazuje, jak wielofunkcyjny jest to obiekt. Liczymy, że pogoda będzie dobra” – poinformował prezes organizującej rajd Fundacji Automobilistów.
Pomimo braku stref na trasie, kibice nadal będą mogli śledzić rywalizację. Organizator zadbał o transmisję na żywo w internecie. Przyczyny epidemiologiczne nie stanęły na przeszkodzie w poprowadzeniu rozgrywek do mety końcowej.
Do rajdu zgłosiło się aż 117 załóg, a do mistrzostw samochodów historycznych niespełna 14. Na liście zgłoszeń znalazła się również fińska załoga w składzie Jari Huttunena i Mikko Lukka (Hyundai i20 R5). Zawodnicy będą musieli wyszarpywać dla siebie punkty, ponieważ z przyczyn epidemiologicznych tegoroczny sezon rajdowy okazał się być wyjątkowo krótki – co z całą pewnością przełoży się na widowiskowość rozgrywek w ramach Mistrzostw Polski.
(fot. en.wikipedia.org/Darren)
