Runda 2 zmagań tegorocznego sezonu zakończyła się widowiskowym zwycięstwem holendra, Maxa Verstappena. Po rozczarowującym drugim miejscu w ostatnim Grand Prix, zespół Red Bulla zaczyna rozdawać karty wśród stawki.
Mistrz świata F1 2020 roku, Lewis Hamilton, stanął na drugim miejscu podium a stawkę zamknął Lando Norris (McLaren).
Niedziela przywitała zarówno kibiców jak i kierowców sporym zaskoczeniem, który zdecydowanie pozytywnie wpłynął na jakość włoskiego widowiska. Opady spowodowały to, że kierowcy zostali zmuszeni do poruszania się po pierwszych okrażeniach na oponach przejściowych.
Niemniej jednak, równie dużym zaskoczeniem było to, że Verstappen bardzo szybko wyprzedził kolegę z zespołu Sergio Pereza oraz Lewisa Hamiltona, którzy zajęli wyższe miejsca po sobotnich kwalifikacjach. Holender wywalczył sporą przewagę, jednak utytułowany Brytyjczyk deptał mu po piętach.
Wszystko wskazywało na to, że czeka nas emocjonujący finisz, jednak dyskusję zakończyła pomyłka Hamiltona, który wypadł z toru przez co spadł na 9. pozycję. Szczęście uśmiechnęło się jednak do mistrza świata, który wykorzystał na swoją korzyść start lotny sprzed wypadku Bottasa i Russela.
Pomimo przegranej, Hamilton utrzymuje jeden punkt przewagi nad Holendrem w klasyfikacji generalnej.
(Fot. Autorstwa Interceptor73 – https://www.flickr.com/photos/79618484@N02/48733228773/in/album-72157710815524681, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=95145423)
