Funkcjonariusze zatrzymali 29-latka, który driftował na oblodzonym parkingu jednego z marketów w Nowej Soli. W momencie wykonywania niebezpiecznych manewrów, w samochodize znajdowała się rodzina kierowcy. Policja skierowała sprawę do sądu.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek 18 stycznia. Podczas rutynowych czynności służbowych na ulicy Piłsudskiego w Nowej Soli, mundurowi zainteresowali się kierowcą pojazdu marki Volkswagen, który użytkował pojazd niezgodnie z przepisami.
Mężczyzna celowo wprowadzał samochód w poślizg na parkingu, na którym znajdowało się mnóstwo klientów pobliskiego marketu. Na domiar złego, w trakcie kontroli policjanci zauważyli, że w pojeździe, oprócz kierowcy, znajduje się trójka pasażerów – kobieta i dwójka małych dzieci.
Z powodu stworzenia realnego zagrożenia w ruchu drogowym, mężczyzna stracił prawo jazdy, a sprawa została skierowana do sądu.
Apelujemy, by swoje umiejętności prowadzenia samochodu sprawdzać w jednym miejscu do tego wyznaczonym – zamkniętym torze!
(Fot. Lubuska Policja)
